Jednym z naszych najważniejszych zmysłów jest zdolność powonienia, czyli odbierania zapachu przez receptory w naszym organizmie. Badania potwierdzają, że właśnie zapachy są przez nas najbardziej zapamiętywane. Aby nie dać się zapomnieć innym ludziom warto wybrać swój ulubiony zapach, który pasuje do naszej osobowości oraz charakteru.
Najpopularniejsze perfumy naturalne to te wytwarzane ręcznie w Indiach perfumy w formie kremu! Bazą takich perfum są naturalne woski pochodzenia roślinnego co zapewnia ich hipoalergiczność. Dzięki zakręcanemu pudełeczku te unikalne naturalne perfumy mogą zawsze towarzyszyć nam np. w torebce. Jest to niecodzienne połączenie funkcjonalności oraz elegancji tego bezpiecznego kosmetyku. W składzie takich perfum nie znajdziemy alkoholu. Są one nietestowane na zwierzętach, mają niezwykle trwały zapach a każde pudełeczko, w którym znajduje się kosmetyk, to rękodzieło. Możemy więc zatem mieć naturalne perfumy w pięknym ręcznie wytworzonym pojemniczku zawsze przy sobie! Moimi ulubionymi zapachami, które sprawdzą się zarówno wśród mężczyzn, jak i kobiet są zapachy Budda Delight oraz Honey Suckle.
Pierwszy z nich to Budda Delight - zapach, który urzekł mnie na początku mojej przygody z naturalnymi zapachami. Według mnie pachnie jak klasyczny i dobrze przez wszystkich znane perfumy Calvin Klein CK One! Na prawdę i nie jest to tylko moja opinia. Spotkałem się z kilkoma osobami, które powiedziały mi, o masz ten zapach od Calvina, a ja na to, że nie prawda! To naturalne perfumy w kremie. Od razu musiałem pokazywać to piękne arcydzieło, które każdego zachwycało. Według mnie opakowanie jest wprost przepiękne! Produkt opisywany jest przez producenta jako owocowy. Lekki, ale zarazem wyrazisty aromat, emanuje fiołkowo owocową nutą, która łącząc się z ciepłem skóry, zmienia się w słodszą nutę. Według mnie jest to po prostu CK One :D Perfumy są wyczuwalne przez cały dzień po ich porannej aplikacji. Warto nakładać je w miejsca, gdzie nasze ciało wytwarza dużo ciepła, co sprawia, że będą stale emitować piękny i świeży zapach. Ja polecam nakładać je na nadgarstki i zgięcia ręki oraz szyję i za uszami. Oczywiście nie trzeba we wszystkie te miejsca. W składzie takich perfum znajdziemy esencje kwiatowe i owocowe, olejek z drzewa herbacianego jako konserwant, olejek z kiełków pszenicy (witamina E), ekstrakt z aloesu, wosk pszczeli oraz woski roślinne.
Kolejnym zapachem, który bardzo przypadł mi do gustu okazał się zapach Honey Suckle. Po polsku jest to wiciokrzew. Jest to świeży i energetyczny zapach, który pasujący zarówno do Pań, jak i Panów. Prawdziwie sportowa nuta dla osób aktywnych oraz poszukujących orzeźwienia. Zazwyczaj stosuję go, wychodząc na siłownię. Moja partnerka również stosuje ten sam zapach jednak częściej ode mnie.
Tego typu uniwersalne perfumy w pięknym, ręcznie wytwarzanym pudełeczku są ciekawym pomysłem na prezent.
Małgosia
Już stosuję kilka dni ten o zapachu buddy i potwierdzam, że pachną prawie identycznie jak te calvin kleina ck one! :D