Hydrolaty to inaczej wody kwiatowe, które są wodami z niewielkimi ilościami olejków eterycznych. Produkt ten powstaje w procesie destylacji parą wodną. Warto pamiętać, że zawartość olejków eterycznych w hydrolatach jest znikoma, więc nie powinny one uczulać, nawet jeśli ktoś posiada wrażliwą skórę. Na rynku znajdziemy sporo hydrolatów. Ja z powodzeniem stosuję hydrolaty marki Bio Agadir, które chcę Wam polecić.
Pierwszy z hydrolatów to woda różana. Jest ona niezastąpiona w przypadku cery naczynkowej, suchej oraz dojrzałej. Jako że moja skóra wymaga mocnego nawilżenia to hydrolat ten sprawdza się u mnie genialnie. Dzięki temu, że pochodzi on z kwiatów róży, to ma właściwości uelastyczniające, wygładzające i antyoksydacyjne. Radzi sobie też z widocznymi naczynkami obkurczając je, a przy okazji poprawia kolor skóry i rozjaśnia przebarwienia. Jak zapewnia producent, wytwarzana jest ze świeżych kwiatów róży damasceńskiej, które rosną w malowniczej Dolinie Róż Keelat M'gouna w Maroko. Hydrolat ma przepiękny zapach i równie dobrze można stosować go jako mgiełkę odświeżającą. Róża jako roślina stosowana jest szeroko w kosmetyce, a same płatki róży damasceńskiej są drogim i ekskluzywnym materiałem roślinnym stosowanym na całym świecie.
Drugi hydrolat z kwiatów pomarańczy zwany neroli sprawdzi się w przypadku cery trądzikowej i mieszanej. Ma on działanie łagodzące i przeciwzapalne oraz powoduje, że skóra staję się ściągnięta i zregenerowana. Jeśli mamy skórę suchą i odwodnioną, to również zaprzyjaźnimy się z tym hydrolatem. Nazwa neroli pochodzi od imienia księcia włoskiego Nerola, który przywoził dla swojej żony różne piękne zapachy z całego świata, w tym właśnie esencję z kwiatów pomarańczy. Zapach tego hydrolatu wpływa niezwykle relaksująco na człowieka. Zmniejsza on stan napięcia oraz stres. Stosowany na twarz ma więc nie tylko właściwości kosmetyczne.
Jeśli tylko pojawiają się u mnie jakieś wypryski, to sięgam po hydrolat neroli, który noszę ze sobą w torebce i stosuję go również do odświeżenia się, bo lubię jego zapach. Hydrolat różany ma u mnie zastosowanie na wieczór przed nałożeniem oleju z opuncji figowej, który znakomicie nawilża skórę, jednak musi być nakładany na wilgotną skórę i stąd hydrolat różany, który w takiej roli sprawdza się wyśmienicie. Wybrór hydrolatu zależy od własnych preferencji i od potrzeb jakie ma nasza skóra.
Ola
Najpiękniejsze zapachy i najbardziej subtelne tylko na domiuroda! Wypróbowałam wszystkie ;)
Diana
Mój ulubiony to hydrolat z kwiatów pomarańczy!